Rap to nurt muzyczny, który kojarzyć się może z nieco mrocznymi klimatami. Udowodniło to już wielu twórców, którzy do tej pory zaistnieli w tym świecie. Nie ma w tym oczywiście nic złego, ponieważ dzięki temu twórcy wyrażają siebie. Jednak tym bardziej wśród nich wybija się Epis Dym KNF. Raper, który uznał, że wśród innych wykonawców jakich znaleźć można na polskiej scenie muzycznej, będzie budował pozytywny przekaz.
Artysta z Bytomia
Niektórzy mówią Epis. Chociaż nie raz i nie dwa można usłyszeć Dym KNF. A to po prostu Dawid Łukomski, który pochodzi z Bytomia. Raper, który już wydał sześć solowych albumów. Każdy z nich został bardzo pozytywnie przyjęty. Pierwszy album pojawił się już w 2015 roku. Całkiem możliwe, że spore grono osób kojarzy taką składankę jak „Feniks”. To właśnie wtedy polski świat rapu poznał Episa. Jednak to dopiero za pomocą drugiego albumu o nazwie „Atlas” większa ilość osób przekonała się, że wobec niego nie można przejść obojętnie. Jego rymy, jego przekaz wyraźnie wyróżnia się pośród tego, co do tej pory można było znaleźć na rynku muzycznym.
Naczelny Motywator
Nowa płyta Epis Dym KNF to „Naczelny Motywator Podnosi Morale”. Już sama okładka wyróżnia się militarnym motywem, który tak mocno popularny jest w ostatnich czasach. Album ukazał się w listopadzie 2022 roku. Kto zna tego rapera, ten doskonale wie, że taki album to nie lada gratka w jego kolekcji. Kto jeszcze nie miał okazji zakupić tej płyty, ma do tego okazję. Tym bardziej że zbliżają się święta Bożego Narodzenia i można sobie (lub bliskiej osobie) zrobić tak wyjątkowy prezent muzyczny pod choinkę.